Stany Zjednoczone sfinalizowały przepisy skutecznie zakazujące stosowania chińskiej i rosyjskiej technologii w samochodach na amerykańskim rynku, powołując się na zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego związane z oprogramowaniem i sprzętem pochodzącym z drugiej największej gospodarki świata.
Ogłoszenie, które dotyczy również rosyjskiej technologii, zostało przedstawione we wtorek, gdy ustępujący prezydent Joe Biden kończył działania mające na celu zaostrzenie ograniczeń wobec Chin po wielomiesięcznym procesie regulacyjnym.
"Samochody dzisiaj to nie tylko stal na kołach, to komputery" – powiedziała sekretarz handlu Gina Raimondo.
Zwróciła uwagę, że nowoczesne pojazdy zawierają kamery, mikrofony, systemy GPS i inne technologie połączone z internetem.
"To ukierunkowane podejście, aby upewnić się, że technologie produkowane w Chińskiej Republice Ludowej i Rosji nie znajdą się na amerykańskich drogach" – dodała.
Według Departamentu Handlu USA nowe przepisy dotyczą obecnie jedynie pojazdów osobowych o masie poniżej 10 001 funtów. Planowane jest jednak wprowadzenie odrębnych regulacji dotyczących technologii w pojazdach komercyjnych, takich jak ciężarówki i autobusy, "w niedalekiej przyszłości".
Wystarczające powiązanie
Zgodnie z najnowszymi przepisami, nawet jeśli samochód osobowy zostałby wyprodukowany w USA, producenci mający ,,wystarczające powiązanie" z Chinami lub Rosją nie będą mogli sprzedawać takich nowych pojazdów zawierających sprzęt i oprogramowanie umożliwiające zewnętrzną łączność i autonomiczną jazdę.
Zakaz sprzedaży wchodzi w życie dla modeli z roku 2027.
Ograniczenie obejmuje również import sprzętu i oprogramowania, jeśli są one powiązane z Pekinem lub Moskwą. Ograniczenia dotyczące oprogramowania zaczną obowiązywać od roku modelowego 2027, natomiast kontrola sprzętu wejdzie w życie dla modeli z roku 2030.
We wtorek prezydent Biden wydał rozporządzenie wykonawcze mające na celu przyspieszenie budowy infrastruktury dla rozwoju sztucznej inteligencji w kraju.
Jednak działania USA mogą wywołać odwet ze strony Pekinu, ponieważ chińskie Ministerstwo Handlu już nazwało poniedziałkowe ograniczenia eksportowe dotyczące AI "rażącym naruszeniem" międzynarodowych zasad handlu.
"Chiny podejmą niezbędne kroki, aby stanowczo chronić swoje uzasadnione prawa i interesy" – oświadczyło ministerstwo.
